11.02.2013

029


 Oto torebka uszyta zeszłej nocy! Pod wpływem chwili chwyciłam za kawałek sztucznego futra, uruchomiłam maszynę i po dwóch godzinach wyjątkowo przyjemnej pracy torba była już gotowa. Wykorzystałam kawałek czerwonej tkaniny do uszycia podszewki, która świetnie kontrastuje w srebrzystym kolorem futerka. Łańcuszek wraz z koluszkami i karabińczykami kupiłam gotowy w sklepie z biżuterią (co tak naprawdę nie ma sensu, zdecydowanie taniej można kupić te elementy pojedynczo np. w Castoramie). I, niestety, zdaję sobie sprawę, że jego masa narzuca torebce funkcje bardziej ozdobną aniżeli praktyczną. Tak czy siak, mimo dość prostego i szybkiego wykonania, jest naprawdę efektowna! Pozdrawiam serdecznie i z całych sił zabieram się ostro do roboty! :)




3 comments:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...